Czy Wy też tak macie, że ciągle brakuje Wam w domu przedmiotów do przechowywania różnych rzeczy? Jeśli tak, to czym prędzej wybierzcie się na rynek,
wypatrzcie koło którego straganu stoją puste skrzynki po owocach i pięknie uśmiechnijcie
się do sprzedawcy:).
Potem wystarczy tylko trochę farby i garść inspiracji.
Inspiracja w
dzisiejszym poście. Zapraszam…
Kiedy jesteśmy już dumnymi posiadaczami skrzynek w pierwszej
kolejności je myjemy i czekamy aż wyschną. Ja do tego typu prac zwykle używam
mieszaniny wody i szarego mydła (szare mydło nie tylko świetnie oczyszcza, ale
ma też właściwości bakteriobójcze). Plusem akurat tego typu skrzynek jest to,
że przed malowaniem nie trzeba ich matowić ani wygładzać. Porządne oczyszczenie
wystarczy. Oczywiście jeśli zauważycie miejsca, które są szorstkie i mają
zadziory warto przetrzeć je papierem ściernym, a potem odpylić (przetarcie
kilkukrotne wilgotną szmatką z roztworem wody i płynu do mycia naczyń powinno
wystarczyć). Jeśli nie odpylicie powierzchni, może być kłopot z przyczepnością
farby.
Kiedy skrzynka jest już sucha – zabieramy się do malowania. Tego typu
przedmioty najlepiej malować emalią akrylową do drewna i metalu – wybór koloru
i marki pozostawiam Wam:). Ja wszystkie skrzynki pomalowałam na biało, bo taki kolor najbardziej
pasuje mi do wnętrza.
Po malowaniu czekamy aż skrzynki wyschną, a potem… puszczamy
wodze fantazji.
Skrzynka nr 1
Do wykonania jej potrzebujemy:
- czarnej folii samoprzylepnej (do dostania w sklepach papierniczych)
- ozdobnego dziurkacza (tu z motywem gwiazdek)
Wykonanie dziecinnie proste - wycinamy gwiazdki z folii, przyklejamy i już:)
Do wykonania jej potrzebujemy:
-czarnej folii samoprzylepnej
- nożyczek
- szablonu do odrysowania wybranego motywu (u mnie są to wąsy)
Odrysowujemy na folii wzór z szablonu, wycinamy, przyklejamy:)
Skrzynka nr 3
Tu w wersji romantycznej.
Do jej wykonania potrzebujemy
- szerokiej koronki bawełnianej (do kupienia w pasmanterii) o długości równej obwodowi skrzynki
- kleju (może być popularny Magic lub klej na gorąco)
Koronkę przyklejamy do skrzynki:)
To tylko trzy przykłady na to jak prosto, szybko i tanio można ozdobić skrzynki po owocach, ale możliwości jest nieskończona ilość. Skrzynki można pomalować w paski, groszki, kratkę, okleić materiałem, zrobić na nich transfer z wybranych napisów lub zdjęć, decupage...Wszystko, po prostu wszystko, co tylko podpowie Wam wyobraźnia. Bądźcie kreatywni i twórzcie:).
U mnie skrzynki stoją na szafie i wyglądają tak:
Zdjęcia niestety nie są zbyt ostre, ale w tym miejscu (hen pod sufitem) jest naprawdę ciemno i zrobienie w miarę (!) jasnego i ostrego zdjęcia graniczy w cudem.
A tu dla porównania skrzynki z czasów gdy w moich wnętrzach królowały przecierane meble i styl prowansalski:)
Ja już się napracowałam się, teraz kolej na Was:) Pochwalcie się Waszymi skrzynkami.
Bardzo jestem ich ciekawa:)
W ten blog wkładam dużo pracy serca i zaangażowania, dlatego cieszę się, że tu jesteś:) Wpadaj jak najczęściej:)
Raczkuję dopiero w mediach społecznościowych i potrzebuję w tym wsparcia. Będzie mi miło jeśli mi go udzielisz. Możesz to zrobić:
Raczkuję dopiero w mediach społecznościowych i potrzebuję w tym wsparcia. Będzie mi miło jeśli mi go udzielisz. Możesz to zrobić:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz