Wystarczy tylko kupić kosz na owoce i warzywa oraz kabel z oprawką.
Następnie na koszu trzeba odrysować kształt oprawki.
Po czym ten kształt wyciąć. Najlepiej gdy ma się nożyce do metalu, ja nie miałam (to znaczy miałam w piwnicy, ale do piwnicy nie chciało mi się schodzić;)) więc wycięłam zwykłymi nożyczkami. Siatka kosza była na tyle miękka, że wycinała się bez problemu.
Teraz przez otwór trzeba przełożyć oprawkę.
I dokręcić, żeby się porządnie trzymała.
I lampa gotowa:)
W wykonaniu prosta, szybka i...tania, bo łączny koszt materiałów to 25 zł (za kosz zapłaciłam 14 zł, a za kabelek z oprawką 11 zł). W sklepie za taką lampę zapłaciłabym dużo, dużo drożej. Więc...chyba warto? Jak myślicie?
W ten blog wkładam dużo pracy serca i zaangażowania, dlatego cieszę się, że tu jesteś:) Wpadaj jak najczęściej:)
Raczkuję dopiero w mediach społecznościowych i potrzebuję w tym wsparcia. Będzie mi miło jeśli mi go udzielisz. Możesz to zrobić:
Raczkuję dopiero w mediach społecznościowych i potrzebuję w tym wsparcia. Będzie mi miło jeśli mi go udzielisz. Możesz to zrobić:
Świetnie to wyszło, nigdy bym nie powiedziała, że to kosz na owoce.
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Usuń