Żeby "uszyć" obrus poza materiałem rzecz jasna potrzebujecie jeszcze:
- szpilek,
- nożyczek
- taśmy do podwijania (taśma dostępna jest w różnych szerokościach w pasmanteriach, ja swoją kupiłam w popularnej szwedzkiej sieciówce w dziale z tekstyliami, sprzedawana jest w paczce - 10 metrów za około 10 zł)
- żelazka do przyprasowania taśmy
Zrobienie obrusu jest wyjątkowo proste. Taśmę podkładacie pod brzeg materiału, materiał zawijacie i przypinacie szpilkami.
Teraz przyprasowujecie zawinięty brzeg, w trakcie prasowania stopniowo wyjmując szpilki.
Gotowe:) Poniżej zdjęcia przedstawiające jak wygląda obrus z prawej i lewej strony. Co ważne: materiału, który podwijacie nie musicie wcześniej obrębiać. Taśma ma klej, który sprawi, że przyprasowany brzeg nie będzie się strzępił. Bez problemu też tak podwinięty materiał można prać w pralce - nic się nie odklei. Wypróbowane wielokrotnie i sprawdzone:)
Tu obrus z prawej strony:
Zbliżenie na róg:
Tu z lewej strony:

Zbliżenie na podwinięcie:
W ten sposób możecie "uszyć" do swojego wnętrza obrus, serwetki lub zasłony. To metoda, którą sama często stosuję do skracania ubrań. Nie zliczę ile bluzek, spódnic i sukienek udało mi się skrócić tym sposobem.W ten sposób z bluzki z golfem zrobiłam bluzkę bez golfu:)
Pamiętajcie tylko, że do tego typu eksperymentów najlepiej nadają się materiały z przewagą bawełny. Nie ryzykowałabym tu z tiulami, szyfonami, satyną itp. bo można spalić materiał.n blog wkładam dużo pracy serca i zaangażowania, dlatego cieszę się, że tu jesteś:) Wpadaj jak najczęściej:)
Raczkuję dopiero w mediach społecznościowych i potrzebuję w tym wsparcia. Będzie mi miło jeśli mi go udzielisz. Możesz to zrobić:
Super pomysł :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i polecam:)
Usuń