wtorek, 19 września 2017

Nigdy nie jest za późno czyli historia z happy endem

- Jestem stara!
- Nie jesteś – zaprzeczyłam, trochę automatycznie, bo myśli miałam zajęte czymś innym.
- Jestem! - odparła bezdyskusyjnym tonem.
Zapadła chwila ciszy. Trochę niezręcznej ciszy, bo co tu powiedzieć?
- Jestem! - powtórzyła, przerywając ciszę. - Obie dobrze wiemy, ile ja mam lat.
- Starość czy młodość, to kwestia nie wieku lecz ducha – powiedziałam z naciskiem i nadzieją, że zabrzmi to krzepiąco. Nie zabrzmiało...


sobota, 16 września 2017

Kolorowo i z humorem czyli barowe klimaty

Podejście do urlopu mam racze staroświeckie – urlop to urlop! Nie ma laptopa, nie ma telefonu z dostępem do internetu (to znaczy telefon jest, ale w trybie samolotowym), nie ma siedzenia w hotelowym lobby albo na plaży i sprawdzania co tam w sieci albo czy jakiś „pilny” mejl przyszedł, na który trzeba odpowiedzieć, albo czy ktoś się nagrał na pocztę głosową i trzeba oddzwonić. Nie! Nic z tych rzeczy! Na urlopie nie ma nic pilniejszego niż urlop. W końcu nie po to mam wakacje, żeby zamiast odpocząć od codzienności w tej codzienności tkwić. Na urlopie jestem offline - takie mam podejście, taki mam styl, taka już jestem i już!:).